Pierożki oryginalnie - skleja się ciut inaczej, dwie końcówki półokręgu skleja się z sobą - formując kółeczka - na podobieństwo barszczowych uszek. (Tutaj znalazłam elegancko pokazany krok po kroku proces robienia oryginalnych pierożków) Ale ja pierwszy raz skleiłam,, z sentymentu, po naszemu.
Składniki
Ciasto:
- 1 szklana mąki białej
- Szczypta soli
- woda o temperaturze pokojowej (tutaj polecam rzucić okiem do netowych porad jak robi się ciasto na pierożki, w kwestiach ilości i konsystencji ciasta)
- 2 jogurty gęste (ala greckie w RP) 160 g każdy, czyli razem 320 g
- 1 szklanka wody
- 1 1/2 łyżki mąki kukurydzianej (ziemniaczanej)
- Szczypta soli
- 1 czerwona cebula drobno pokrojona
- 1 łyżka oleju
- suszona czarna cytryna z dziurkami (opcjonalnie, można bez niej się obejść)
- 300 g mielonej wołowiny
- 1 ząbek czosnku
- sól, mielona czarna cytryna, kumun, pieprz, cynamon, przyprawy do mięsa mielonego wedle upodobania,
- 1 ostra papryczka - poszatkowana na drobno
- Świeża kolendra lub natka pietruszki
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
I. Ciasto (jak na pierożki)
Zagnieć mąkę z solę i wodą. Powinno być delikatne i lekko klejące. Odstaw na 2 godziny przykryte folią.
II. Farsz i sos
1. Cebulę wrzucić na olej, podsmażyć delikatnie razem z czarną cytryną.
2. Mięso włożyć do głębokiego i szerokiego garnka, zalać zimną wodą tak, by przykryła mięso) postawić na ogień, mieszać, a kiedy się zagotuje - poczekać z 3-4 minuty, odlać wodę, mięso odsączyć na sitku. (w ten sposób pozbywamy się nadmiaru tłuszczu)
3. Do garnka po mięsie wlewamy 3-4 łyżki oleju, wrzucamy pokrojoną na drobno cebulkę, podsmażamy, wrzucamy ząbek czosnku poszatkowany, mięso, smażymy, mieszamy dokładnie, smażymy, tłuczkiem do ziemniaków rozbijamy większe grudki mięsa, wyłączamy ogień
4. Dodajemy przyprawy: sól, mieloną czarną cytrynę, kumun, pieprz, cynamon, kolendra, przyprawy do mięsa mielonego, poszatkowaną na maleńkie kawałeczki 1 ostrą papryczkę
5. Kiedy mięso się ochłodzi, dodajemy trochę poszatkowanej świeżej kolendry (można zamiast niej wrzucić natki pietruszki).
II. Farsz i sos
1. Cebulę wrzucić na olej, podsmażyć delikatnie razem z czarną cytryną.
2. Mięso włożyć do głębokiego i szerokiego garnka, zalać zimną wodą tak, by przykryła mięso) postawić na ogień, mieszać, a kiedy się zagotuje - poczekać z 3-4 minuty, odlać wodę, mięso odsączyć na sitku. (w ten sposób pozbywamy się nadmiaru tłuszczu)
3. Do garnka po mięsie wlewamy 3-4 łyżki oleju, wrzucamy pokrojoną na drobno cebulkę, podsmażamy, wrzucamy ząbek czosnku poszatkowany, mięso, smażymy, mieszamy dokładnie, smażymy, tłuczkiem do ziemniaków rozbijamy większe grudki mięsa, wyłączamy ogień
4. Dodajemy przyprawy: sól, mieloną czarną cytrynę, kumun, pieprz, cynamon, kolendra, przyprawy do mięsa mielonego, poszatkowaną na maleńkie kawałeczki 1 ostrą papryczkę
5. Kiedy mięso się ochłodzi, dodajemy trochę poszatkowanej świeżej kolendry (można zamiast niej wrzucić natki pietruszki).
6. Z ciasta wykrajamy krążki (średnica około 5-6 cm - małe), nakładamy farsz, sklejamy wedle upodobania. Oczywiście te krążki mogą być większe - ale takie małe od razu hop do ust...
7. Składniki sosu mieszamy w dużym garnku, i mieszając nieustannie (ważne), doprowadzamy do wrzenia, (jeśli jest za gęsty można dolać wody). Wrzucamy pierożki do sosu, odsuwając delikatnie łyżką jeden od drugiego, gotujemy ok. 15 minut.
7. Składniki sosu mieszamy w dużym garnku, i mieszając nieustannie (ważne), doprowadzamy do wrzenia, (jeśli jest za gęsty można dolać wody). Wrzucamy pierożki do sosu, odsuwając delikatnie łyżką jeden od drugiego, gotujemy ok. 15 minut.
Podawać można od razu lub posypane podsmażoną cebulką z poszatkowanym ząbkiem czosnku i posypane kolendrą (lub natką pietruszki);
lub wg oryginalnego przepisu
2-3 ząbki czostku drobno poszatkowane podsmażyć delikatnie na oliwie (oleju), wrzucić do nich pięknie poszatkowaną kolendrę, i to dodać do sosu z ugotowanymi w nim pierożkami; delikatnie wymieszać...
lub wg oryginalnego przepisu
2-3 ząbki czostku drobno poszatkowane podsmażyć delikatnie na oliwie (oleju), wrzucić do nich pięknie poszatkowaną kolendrę, i to dodać do sosu z ugotowanymi w nim pierożkami; delikatnie wymieszać...
5 komentarzy:
Lubie Sziszbarak,ale bardzo dawno go nie jadłam. Dzięki za przepis,na pewno wypróbuje :)
Pozdrawiam.
Arabella
Proszę bardzo :). Pozdrawiam!
Jej ale to wygląda...Uwielbiam takie rzeczy jeść ( połykać ). W tygodniu postaram się zrobić, dam Pani Umm Latifo Droga znać czy mi wyszły :D
Kasia
To danie - potwierdzam - ze wspomnianego regionu, więc i w Jordanii jest znane, a jednak nigdy nie jadłam go tutaj, nikt w rodzinie męża nie robi/nie serwuje. Ale ja tak lubię pierogi, że muszę koniecznie zaplanować to na danie dnia - gdy tylko zdarzy się taki, że będę miała szanse na eksperymentowanie w kuchni. I na koniec - paradoksalnie pani z Jordanii dziękuje Pani z KSA za przepis na raczej jordańskie niż saudyjskie danie:))). Uściski!
Mama Ammara: Proszę bardzo, ja sziszbarak uwielbiam, robiłam też z kurczęcia mięsem - ale z wołowiną smak jest bardziej zdecydowany, tymi się zachwyciłam :).
Prześlij komentarz