Słodka bazylia... Odkrycie w Arabii. W Królestwie występuje pod nazwą habbak, i wielkie pęki tego cudnego zioła można kupić na każdym stoisku z warzywami, sekcja zielieniny. W naszym domu używamy habbaku jako dodatku do herbaty, najczęściej zielonej. Nie myjąc habbaku wrzucam połowę pęczka do 2 litrowego termosu, dodając 3 torebki zielonej herbaty (oczywiście, jak kto lubi, może dodać więcej torebek, czy liści), zalewam wrzątkiem i... czekamy aż się zaparzy. Kto chce może dodać cukru, ale i bez niego smakuje wybornie (nie wiem, czy z każdym rodzajem bazylii, bo jest ich ponad 150...).
4 komentarze:
tez zaparzam w termosie ... latem
najczesciej siadam wtedy wieczorkiem na balkonie i ... mozna przeniesc sie myslami do ...
pozdrawiam .. bama
a mi bazylia dziś wykiełkowała:) jupi!
posiałam w domu trzy dni temu 2 rodzaje: bazylię czerwoną i zieloną wysoką(?) no zobaczymy co z nich będzie...
Jak jest łacińska nazwa tej rośliny? Bardzo zainspirował mnie Twój artykuł i chciałabym dodać te odmianę do mojej kolekcji roślin przyprawowych, niestety bez nazwy zdobycie nasion tudzież sadzonek jest praktycznie niemożliwe.
Wyszukałam - roślina - habak - zwana też jest miętą biblijną, mentha longifolia. Habak to po arab. bazylia, zaś roślina ta łączy w sobie miętowo-bazyliowe nuty, stąd tyle zamieszania z terminami. Można kupić susz w polskich sklepach intern. z arabskimi przyprawami.
Prześlij komentarz