czwartek, 16 grudnia 2010

w MIŁYM gronie






Miło mi Was gościć w mej kuchni, jeszcze milej będzie,
jeśli się bliżej poznamy
- na tyle, na ile pozwala internetowa przestrzeń pozwala
- zatem tutaj w komentarzach proszę Was,
 o kilka słów o sobie lub od siebie. 

Na powiatanie - częstuję Was filiżanką arabskiej kawy;  
i serwuję porcję bezików, 
pieczonych dzień czwarty ku uciesze domowników. 
(rym wyszedł bezwiednie).

11 komentarzy:

  1. Dziekuje za zaproszenie :) swietny blog, super zdjecia (to twoj synek???) a przepisy po prostu rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za qahwe dziekuje pasjami nie trawie ale jak poczestujesz habakiem to chetnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przekonałaś się do kawki? Ja na początku nie mogłam złapać smaku, ale kiedy robię z goździkami i masą kardamonu - uuu, mogę pić i pić. Kardamon i goździki robią swoje ;). Nie każda qahwa smakuje ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. oj nie moi pija bez dodatkow

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez dodatków? Też bym nie przekłnęła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zmiany, zmiany..na lepsze! Blog wyglada bardzo interesujaco :)
    Pozdrowiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Umm Latifo powtórze się napewno Jestem pod wrazeniem Twoich blogów..a wobec Ciebie pełna podziwu bo tak naprawde swietnie sobie radzisz napewno w życiu każdego są ciche dni ale Tobie szczególnie warto poświęcić uwagę...bądz szczęśliwa

    OdpowiedzUsuń
  8. @ Misfits: Dzięki, coś mnie ciągle kręci ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. @ Sofija: Nie nadziękuję się :) tyle miłych słów, cud miód. Niechaj się nam wszystkim dobrze wiedzie, jak najmniej smutków i wielu radości Tobie Sofijo również.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie tu ;) Niggdy nie interesowałam się kuchnią arabską, ale teraz widzę,że zacznę ;)
    jestem zafascynowana.
    pozdrawiam!

    Gosia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz - wszystkie czytam, lecz niestety - za co przepraszam - nie zawsze udaje mi się odpowiedzieć.