Wszystkie prawa zastrzeżone. All rights reserved: Umm Latifa (in Saudi Kingdom) 2013-2009 http://kuchniaarabska.blogspot.com/
Przepisy i zdjęcia są dziełem autorki bloga, chyba że zaznaczono inaczej. Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody zabronione.

Respect Copy rights - they are reserved. Copying and publishing any material from the blog, without a written permit from the author, forbidden.

poniedziałek, 30 marca 2009

czarnuszka siewna - habba sauda


o niezwykłych właściwościach zioła zwanego habba sauda, łac. nigella sativa, pol. czarnuszka siewna (zob WIKIPEDIA); której użycie zalecał Prorok Muhammad...
Przekazał Khalid bin Sad: Wyruszyliśmy w drogę w towarzystwie Ghaliba bin Abjar. Po drodze zachorował i był wciąż chory, kiedy dojechaliśmy do Medyny. Ibn Abu Atiq odwiedził go i powiedział: „Leczcie go habba sauda. Weźcie pięć, siedem ziarenek, rozgniećcie je (i zmieszajcie proszek z olejem) i zakropcie mu mieszankę do nosa, albowiem Aisza przekazała mi, że słyszala jak Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) mówił: "Habba sauda jest lekarstwem na wszystkie choroby, oprócz as-sam". Aisza zapytała: "Co to as-sam?". Powiedział: "Śmierć." [Sahih Buchari, Księga Medycyny]
Przekazał Abu Huraira: Słyszałem, jak Wysłannik Allaha (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) mówił: „Habba sauda jest lekarstwem na wszystkie choroby, oprócz śmierci."
W Polsce można kupić kapsułki z olejem nigelli sativa (lub olej z kminu egipskiego) (znalazłam w aptece internetowej). Habba sauda pomaga min. na astmę, alergie, biegunki, ogólne osłabienie organizmu, nadpobudliwość, przedwczesne siwienie włosów, wzmaga produkcje mleka u karmiących; i wiele innych chorób, dolegliwości; pod linkami na końcu wiadomości można o tym poczytać. Widziałam również oświadczenia osób chorych na raka, którym olej ten pomógł w walce z nim. Poniżej kilka tradycyjnych metod leczniczych na niektóre problemy zdrowotne.
  • Astma i problemy z oskrzelami: zmieszaj łyżeczkę małą oleju z kawą. Pij dwa razy dziennie. Również pocieraj klatkę piersiowa olejkiem przed snem i wdychaj napary olejku (olejek z gorącą wodą)
  • Bóle pleców, bóle reumatyczne: Podgrzej małą ilość olejku (nie doprowadzaj do wrzenia, podgrzej by był ciepły) i potem uderzaj obszar dotknięty bólami - intensywnie. Pij małą łyżeczką oleju (na kubek wody) trzy razy dziennie.
  • Rozwolnienie: Zmieszaj łyżeczkę olejku z kubkiem (250 ml) jogurtu. Pij dwa razy dziennie dopóki zmiany nie ustąpią.
  • Suchy kaszel: zmieszaj łyżeczkę olejku z kawa (napojem) i pij dwa razy dziennie. Pocieraj klatkę piersiowa olejkiem.
  • Przeziębienie, katar (zatkany nos): zakropić trzy-cztery kropelki olejku do każdej dziurki
  • Siwienie: masuj skórę głowy olejkiem regularnie, może to zapobiec przedwczesnemu siwieniu
  • Utrata włosów (Indie i Bliski Wschód): intensywnie nacieraj skórę głowy sokiem z cytryny, zostaw na ok. 15 minut, umyj szamponem i dokładnie wysusz. Teraz wmasuj olejek w skore głowy. Pij łyżeczkę olejku zmieszaną z kawą, herbatą.
  • Katar sienny: łyżeczka olejku ze szklanką soku z cytryny dwa razy dziennie do ustąpienia symptomów
  • Bóle głowy: nacieraj czoło i okolice obok uszu po obu stronach głowy olejkiem, obandażuj głowę. Również łyżeczka małą olejku - raz dziennie przed śniadaniem (na czczo) zmieszana z kubkiem wody (250 ml).
  • Dla wzmocnienia organizmu: łyżeczka mała olejku z małą łyżeczką czystego miodu, dwa razy dziennie
  • Zdrowa cera: wymieszaj łyżeczkę olejku z łyżką stołową oliwy z oliwek. Natrzyj skore twarzy mikstura i zostaw na co najmniej godzinę. Zmyj mydłem i wodą.
  • Na poprawę pamięci (Bliski Wschód): łyżeczka olejku zmieszana z 100mg wywaru z mięty przez co najmniej 15 dni
  • Bóle mięśni: masuj, nacieraj bolące miejsce olejkiem
  • Stres, napięcie nerwowe (Indie): łyżeczka mała olejku z szklanka kawy, herbaty trzy razy dziennie
  • Problemy ze snem: łyżeczka mała olejku zmieszana z miodem - dodać do jakiegokolwiek ciepłego napoju (cieplej wody, najlepiej) wieczorem.
Więcej: BLACK SEED oraz BLACK SEEDS

piątek, 6 marca 2009

zimowe Saudyjczyków śniadania - hunajni

Pamiętam, kiedyś (he, jak to brzmi, za czasów kiedy blog rodził się na yahoo) na priva pytanie, co w Arabii Saudyjskiej je się na śniadanie... Ja serwuję mniej więcej to samo co byśmy jedli w Polsce, gdybyśmy tam mieszkali (jaja, sery, twarogi, mleko, wielozbożowe płatki, itp.), ale od czasu do czasu ku uciesze męża przyrządzam tradycyjne saudyjskie dania śniadaniowe. Zaznaczam gotować nienawidzę i nie umiem, i te tradycyjne dania saudyjskie, których nauczyła mnie teściowa są tylko trzy ;-). Jednym z nich jest potrawa o nazwie hunajni. Je się ją głównie zimą, na gorąco, jest bardzo kaloryczna i słodka. Gotowe hunajni można kupić w sklepach, należy je wyłożyć na patelnię teflonową (koniecznie teflon, inaczej trudno domyć garnek), doprawić stopionym masłem i jeść.

Do przyrządzania domowego hunajni, potrzebne są cieniutkie wysuszone płaty specyficznego ciasta (bran qursan produkowany przez Herfy), pasta z daktyli oraz masło.
Qursan się miażdży w moździerzu tradycyjnie na miał (ja miksuję, moździerzowanie, które uwielbia moja córka, zabiera strasznie dużo czasu), pastę w międzyczasie rozpuszcza na teflonie na niewielkim ogniu dodając trochę gorącej wody, potem dodaje się zmielony qursan, polewa roztopionym masłem (uff, kalorii moc) i długo wszystko miesza, aż potrawa nabierze charakterystycznego smaku i specyficznej konsystencji.

My dzisiaj jedliśmy ją na śniadanie. Dzieciom trochę zmodyfikowałam, dodając lekkiego serka, coby nie było za słodko ;). Smakowało.

zdjęcie: saudyjskie hunajni (hunayni) dostępne w sprzedaży w rijadzkim Carrefourze.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...